Rowerowy Blog Internetowy

Siema! To ja saren86. Witaj na moim blogu rowerowym. Od jego założenia na rowerze przejechałem 31207.86 kilometrów + 2245 kilometrów na trenażerze ;)
Więcej przeczytasz na stronie o mnie.

statystyki
2015

2014

2013

2012

2011

Znajomi

wszyscy znajomi(22)

Moje rowery

KTM STRADA 2000 25791 km

Unibike Zethos 8040 km

Archiwum bloga

DST 48.01km
Czas 01:50
V_AVG 26.19km/h
V_MAX 53.00km/h
AVG CAD 77.0
HRmax 166 ( 85%)
HRavg 132 ( 68%)
Kalorie 1014kcal
Podjazdy 705m
Sprzęt KTM STRADA 2000
Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy, Miodowa.

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 7

7 równych, mocnych, podprogowych podjazdów pod Miodową.
Asfalt mokry więc na zjazdach można było poćwiczyć technikę zjeżdżania na półłysych oponach ;)
Poszła opłata za Zieleniec, nie ma już odwrotu :)

Kategoria 1-50, Trening

Komentarze

saren86 | 12:54 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Licznik Sigmy mi mierzy i muszę przyznać, że jest w miarę dokładny.

Bartek, jak urlop to tym bardziej :P
A jeżeli chodzi o ilość przewyższeń na maratonie to podejrzewam, że jest trochę zawyżona przez serwis GPSies, który zwykle zawyża.

James77 | 12:12 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Mateusz, jak mierzysz przewyższenia?

barblasz | 11:52 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Nie dam rady jestem wtedy na urlopie, chociaż ilość przewyższeń kusi :)

saren86 | 11:45 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Dzięki Adam, wiem, że będzie ciężko, ale to mnie tylko bardziej nakręca ;) Niestety nie ma startu wspólnego, a losowanie grup odbędzie się już tydzień przed :)

Bartek, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;) Trzeba katać tą znudzoną do reszty Miodową i Strzałowską ;) A Ty jedziesz do Zieleńca, bo coś tam wspominałeś, że może wpadniesz :)

barblasz | 07:23 środa, 3 lipca 2013 | linkuj sami chłopcy podjazdowcy :)

maccacus | 07:16 środa, 3 lipca 2013 | linkuj Mateo tam jest start wspólny czy mi się wydaje?
Powodzenia chłopie, będzie ciężka przeprawa!

James77 | 20:04 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj ja będę ją katał w łieknda - ćwiczę podjazdy - to chyba powinienem napisać sobie na czole (przez miesiąc) :)

Komentuj