Rowerowy Blog Internetowy

avatar Siema! To ja saren86. Witaj na moim blogu rowerowym. Od jego założenia na rowerze przejechałem 31207.86 kilometrów + 2245 kilometrów na trenażerze ;)
Więcej przeczytasz na stronie o mnie.

statystyki

2015 button stats bikestats.pl
2014 button stats bikestats.pl
2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:1155.42 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:40:00
Średnia prędkość:28.66 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:6773 m
Maks. tętno maksymalne:178 (91 %)
Maks. tętno średnie:150 (77 %)
Suma kalorii:21735 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:64.19 km i 2h 21m
Więcej statystyk
  • DST 33.86km
  • Czas 01:23
  • VAVG 24.48km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • AVG CAD 79.0
  • HRmax 141 ( 72%)
  • HRavg 116 ( 59%)
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łobez, rozjazd.

Niedziela, 12 maja 2013 · dodano: 12.05.2013 | Komentarze 0

Nogi po wczorajszym treningu mocno obolałe i ciężkie. Lekki i przyjemny rozjazd.
Kategoria 1-50, Trening


  • DST 106.37km
  • Czas 03:24
  • VAVG 31.29km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • AVG CAD 81.0
  • HRmax 171 ( 88%)
  • HRavg 148 ( 76%)
  • Kalorie 2314kcal
  • Podjazdy 706m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy, górki i pagórki :)

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 11.05.2013 | Komentarze 5

Czas skończyć wypłakiwanie i wziąć się do roboty! :) Kontuzja odpuszcza, z czego cieszę się jakbym wygrał w toto lotka ;) Poświęciłem (i dalej poświęcam) rehabilitacji ogromne ilości czasu. Chyba się opłacało.

Weekend w Łobzie. Zabrałem oczywiście rower. Wczoraj serwisowanie i czyszczenie po ostatniej jeździe. Dzisiaj trasa, która chodziła mi po głowie prawie rok, czyli górki i pagórki napotkanie na trasie naszej 500 (które zresztą prawie mnie zabiły ;)


Trasa piękna! Asfalty w miarę dobre, miejscami tylko podziurawione jak ser szwajcarski. Ruch samochodowy nieduży (najgorzej z ruchem i asfaltem jest między Świdwinem a Połczynem).
Do tego płaskiego nie uświadczysz, cała droga z górki i pod górkę. Niektóre krótkie i sztywne, niektóre długie i łagodne, czyli to co uwielbiam! Pogoda dopisała, mimo, że prognozy nie były optymistyczne.
Najlepsze zaczęło się od Połczyna Zdrój, bo można było się poczuć jak w górach. Odcinek ten sam co na 500km w lipcu zeszłego roku. Powiem szczerze, że nie wiem jak ja to wtedy przejechałem, skoro dzisiaj było ciężko! W Drawsku już miałem nogi jak z waty ;)



Ogólnie całe Pojezierze Drawskie to kolarski rarytas, będę częściej tu przyjeżdżał potrenować.

Sama dyspozycja nie najgorsza. Jechałem w miarę równym tempem, wiatr był lekki i sprawiedliwy (wiał z każdej strony). Bólu w kolanie zero. Nogi trochę puste, puls dość wysoki jak na taką średnią (w tamtym roku przy tym samym pulsie czasy były dużo lepsze).
Co tu dużo gadać. Biorę się za robotę. Do pierwszego startu jeszcze miesiąc i na pewno będę solidnie trenował!
Kategoria > 100, Trening


  • DST 63.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 28.21km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • AVG CAD 82.0
  • HRmax 170 ( 87%)
  • HRavg 139 ( 71%)
  • Kalorie 1370kcal
  • Podjazdy 414m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze błotko ;)

Czwartek, 9 maja 2013 · dodano: 09.05.2013 | Komentarze 2

Przed robotą wyskok na Niemcy. Wiało, kilka razy mnie zmoczyło, uwaliłem się jak świnia, rower to samo, aż czarny od błota, ale... i tak jestem szczęśliwy ;) Bólu nadal nie ma ;)
Średnia wycieczkowa a ujechałem się ładnie ;)

Miodowa:
czas I: 4:55
czas II: 6:08
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 85.09km
  • Czas 02:49
  • VAVG 30.21km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • AVG CAD 84.0
  • HRmax 174 ( 89%)
  • HRavg 146 ( 75%)
  • Kalorie 1874kcal
  • Podjazdy 385m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Shut up knee! ;)

Wtorek, 7 maja 2013 · dodano: 07.05.2013 | Komentarze 6

Dzisiaj pierwszy poważniejszy test kolana.
Pogoda idealna! Ciepło, słoneczko miejscami przygrzewało, aż się chciało jechać.
Poleciałem na Głębokie i przez Pilchowo do Tanowa. W Tanowie dogoniłem młodszego kolarza na szosie z UKK CKS Trygław. Do granicy pojechaliśmy sobie po zmianach, nawet fajnym tempem. Przynajmniej nudna, długa prosta szybko minęła.
Od Dobieszczyna dalej sam pojechałem do Locknitz.
Wstępnie miałem jechać krócej, na jakieś 60 km, ale skusiłem się na więcej. Kolano coś tak burknęło, że będę tego żałował. Ja mu na to tylko odparłem SHUT UP KNEE! I do tej pory siedzi cicho ;)
Od Locknitz do samego Głębokiego jechałem z konkretnym wiatrem w mordę. Trochę mi przez to tempo siadło. Jeszcze od Dobrej do Wołczkowa zrobiłem fajny skok za autobusem... wiem, że to niebezpieczne, ale co tu dużo mówić, kocham to robić :)
Teraz z wyciągniętymi nogami oglądam Giro ;)

Kolano na razie nie boli nic! Jestem przeszczęśliwy, oby tak zostało, bo już się zapisałem na Choszczno ;)
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 47.31km
  • Czas 01:34
  • VAVG 30.20km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • AVG CAD 85.0
  • HRmax 163 ( 84%)
  • HRavg 138 ( 71%)
  • Kalorie 946kcal
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy.

Niedziela, 5 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 0

Ktoś musi pracować, by ktoś mógł odpoczywać ;) Robotę skończyłem o 17, byłem dosyć zmęczony a konkretne zakwasy na nogach po wczorajszej siłce skutecznie uprzykrzały mi poruszanie się.
Jednak tak piękna pogoda wygrała i wyciągnęła mnie na trasę. Od razu po pracy ruszyłem na Głębokie, i dalej Dobra > Grzepnica > Bartoszewo > Pilchowo > Siedlice > Police > Szczecin. Czyli taki miks moich krótkich tras ;)
Początek szedł ciężko, ale jak rozkręciłem zakwasy było dużo lepiej.

Cała trasa zero bólu w kolanie ;) Jak tak dalej pójdzie, to może nie długo zacznę kręcić bazę :DDD
Kategoria 1-50, Trening


  • Aktywność Ciężary

SIłka

Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 04.05.2013 | Komentarze 2

Skoro wprowadzili możliwość wpisywania innych treningów, to skorzystam ;)
Dzisiaj siłka. Trening nóg - wzmocnienie kolan + klata, barki, brzuch.

ITBS jakby przechodził. Za to w jego miejsce, od kilku dni, momentami, podczas zginania kolana pojawia się przeszywający ból pośrodku rzepki. Przypomniało mi to, o tym, że miałem ją około 13 lat temu pękniętą na pół... Może stąd te wszystkie problemy? Wyłazi na starość ;)
Z kasą ciężko, ale chyba będę musiał się wykosztować na tego ortopedę.

Za tydzień w weekend ruszę z dłuższymi treningami, zobaczymy co będzie się działo. Żeby chociaż Choszczno zaliczyć...


  • DST 36.63km
  • Czas 02:03
  • VAVG 17.87km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • AVG CAD 65.0
  • HRmax 127 ( 65%)
  • HRavg 97 ( 50%)
  • Kalorie 307kcal
  • Podjazdy 205m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wycieczkowo :)

Piątek, 3 maja 2013 · dodano: 03.05.2013 | Komentarze 5

Pętla jak wczoraj i przedwczoraj. Tylko dzisiaj typowa wycieczka z Paulą :)
Był czas na zdjęcia i był czas na lans po Jasnych Błoniach ;)


Moja pierwsza miłość ;)


Moja druga miłość :))




Noga słaba, kolano boli, ścigać się nie da... to się chociaż polansuje :D


Nie... to nie jest moja trzecia miłość :D

Zauważył ktoś, że na trasie Pilchowo - Głębokie usunięty został znak "zakaz jazdy rowerem"? Wreszcie można na legalu olać beznadziejną drogę rowerową i jechać jezdnią ;)

  • DST 36.71km
  • Czas 01:16
  • VAVG 28.98km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • AVG CAD 84.0
  • HRmax 178 ( 91%)
  • HRavg 146 ( 75%)
  • Kalorie 837kcal
  • Podjazdy 266m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak wczoraj.

Czwartek, 2 maja 2013 · dodano: 02.05.2013 | Komentarze 2

Ta sama pętla i ta sama marność ;)
Na Miodowej się lekko zapiekłem :)
Czas:
I - 4:41
II - 5:55

Na razie dalej bez bólu w kolanie, choć odczuwam pewien dyskomfort.
Jutro wycieczka z narzeczoną, mam nadzieję, że nie będzie mnie urywać ;P
Kategoria 1-50, Trening


  • DST 36.69km
  • Czas 01:19
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • AVG CAD 85.0
  • HRmax 176 ( 90%)
  • HRavg 141 ( 72%)
  • Kalorie 825kcal
  • Podjazdy 276m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny powrót ;)

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 2

Po ostatniej jeździe znów miałem silny ból w kolanie. Zapadła decyzja o przerwie równo dwutygodniowej.
No i wytrzymałem tylko 11 dni :) Więcej się nie dało. W tym czasie pokatowałem trochę ciężary na siłce i ostro rehabilitowałem nogę.
Dzisiaj i następne dwa dni wolne od pracy.
Pogoda rewelacja. Zrobiłem pętlę przez Dobrą, Grzepnicę i Pilchowo. Prędkość żółwia, puls kosmiczny :) Mimo to, jechało się świetnie. Pod domem, aż mnie nosiło, żeby pojechać więcej, ale nie... teraz mam założenie, że przez minimum tydzień nie przekraczam magicznego dystansu 40 km. Nie ma co ryzykować, mimo, że kusi. (a w piątek chłopaki się organizują na trening:( )

Na razie bólu nie ma i niech tak zostanie!

Miodowa:
czas I: 4:52
czas II: 6:06

W ogóle to fajne te nowe opcje na BS, tylko czemu w moich wpisach wyświetla się to po staremu?
Kategoria 1-50, Trening