Rowerowy Blog Internetowy

avatar Siema! To ja saren86. Witaj na moim blogu rowerowym. Od jego założenia na rowerze przejechałem 31207.86 kilometrów + 2245 kilometrów na trenażerze ;)
Więcej przeczytasz na stronie o mnie.

statystyki

2015 button stats bikestats.pl
2014 button stats bikestats.pl
2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:11318.80 km (w terenie 85.00 km; 0.75%)
Czas w ruchu:394:17
Średnia prędkość:27.82 km/h
Maksymalna prędkość:75.50 km/h
Suma podjazdów:56510 m
Maks. tętno maksymalne:188 (163 %)
Maks. tętno średnie:160 (82 %)
Suma kalorii:110522 kcal
Liczba aktywności:156
Średnio na aktywność:72.56 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  • DST 55.27km
  • Czas 01:59
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • AVG CAD 77.0
  • HRmax 174 ( 89%)
  • HRavg 131 ( 67%)
  • Kalorie 1108kcal
  • Podjazdy 729m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy czyli trening z cyklu: cierpienie na własne życzenie :)

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 29.08.2012 | Komentarze 11

Dojazd do Wołczkowa i z powrotem w ramach rozgrzewki. Później siedem podjazdów pod Miodową. Pierwszy miał być z założenia lekki i spokojny, ale przed sobą zobaczyłem trzech szosowców, których dogoniłem i dołożyłem im z 30 sekund do Gubałówki. Prawie wyplułem płuca i pierwszy raz na liczniku zobaczyłem na Miodowej prędkość powyżej 30 km/h ;)
Kolejne podjazdy też dosyć mocno, dwa z nich siłowo z niską kadencją.
Ostatni, 7 podjazd miałem ochotę jeszcze się z kimś pościgać pod górę, więc chwilę czekałem na dole czy aby ktoś nie jedzie ;D
Doczekałem się jedynie autobusu 51, postanowiłem się go czepić i trzymać jak najdłużej. Prędkość cały czas powyżej 40, nogi piekły jak cholera. Wytrzymałem do połowy, bo tam autobus zwolnił żeby wyprzedzić rowerzystę i później mocno szarpnął ;) Następnym razem postaram się trzymać dłużej.
Trening dobrze wszedł w nogi. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że podjazdy idą mi dużo lepiej niż kiedyś. Pewnie przez to, że zrzuciłem 2 kg ;)
Czuję, że rzeczywiście jestem w szczycie formy ;)
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 69.73km
  • Czas 02:19
  • VAVG 30.10km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • AVG CAD 80.0
  • HRmax 156 ( 80%)
  • HRavg 125 ( 64%)
  • Kalorie 1234kcal
  • Podjazdy 365m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozkręcenie nóg.

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0

Spokojna jazda przed pracą. Jak zwykle po maratonie nogi ciężkie, niewspółpracujące. Tętno standardowo niskie i niechętnie wskakujące na wyższe wartości ;)
Pogoda fajna, choć rano lekko chłodno. Trochu wiało.
Kategoria Trening, 50-100


  • DST 84.42km
  • Czas 02:32
  • VAVG 33.32km/h
  • VMAX 75.50km/h
  • AVG CAD 88.0
  • HRmax 172 ( 88%)
  • HRavg 146 ( 74%)
  • Kalorie 1784kcal
  • Podjazdy 455m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

moc :)

Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 16.08.2012 | Komentarze 6

Dziś już czułem się zupełnie wypoczęty. Postanowiłem zrobić moją ulubioną ostatnio pętelkę po Niemczech, czyli: Dom - Głębokie - Dobra - Blankensee - Locknitz - Krackow - Lubieszyn - Dobra - Głębokie(Miodowa) - Dom.
Dojazd do Głębokiego standardowo powoli w ramach rozgrzewki. Dalej już pocisnąłem ostro i tak starałem się trzymać do końca. Wyszedł fajny trening, padł rekord trasy. Jestem zadowolony :)
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 60.98km
  • Czas 02:01
  • VAVG 30.24km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • AVG CAD 82.0
  • HRmax 157 ( 80%)
  • HRavg 128 ( 65%)
  • Kalorie 1139kcal
  • Podjazdy 336m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozkręcenie po maratonie.

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 0

Dopiero dzisiejszy trening pokazał jak bardzo ujechałem się na ostatnim maratonie. Zero mocy ;) Wejście na jakieś wyższe tętno praktycznie nie możliwe, a średnie tętno wyszło baardzo niskie ;)
Na dworze chłodno i wietrznie.
Kategoria Trening, 50-100


  • DST 66.34km
  • Czas 02:13
  • VAVG 29.93km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • AVG CAD 83.0
  • HRmax 177 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 69%)
  • Kalorie 1361kcal
  • Podjazdy 417m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajt.

Czwartek, 9 sierpnia 2012 · dodano: 09.08.2012 | Komentarze 7

Spokojna trasa przez Niemcy. Po pierwszych dwóch km zaczęło padać, na szczęście krótko i przelotnie. Dalej w miarę ładna pogoda, choć chłodno i wietrznie.
Kręciłem lekko bo stwierdziłem, że i tak nie nadrobię straconego czasu, a nie ma sensu się forsować przed samym maratonem. Dołożyłem do tego dwa, trzy mocniejsze akcenty.
Na powrocie w Dobrej minąłem się z Adamem. Zanim zajarzyłem, że to on i zanim sobie pomyślałem, że fajnie byłoby kawałek razem popedałować minęło z 10-15 sekund ;D Zrobiłem nawrotkę i rura na maksa (to był ten mocniejszy akcent). Widziałem go przed sobą jakieś 200-300 metrów, niestety pogoń zakończyła się niepowodzeniem ;P Straciłem Adama z oczu gdzieś przed rondem w Dobrej i już nie wiedziałem gdzie skręcił. Wybrałem opcję na Buk, ale gdy wyjechałem na prostą i dalej go nie widziałem zawróciłem :) Albo pojechał inną drogą, albo tak depnął na pedały, że nie było szans na dojście ;D
Drugi mocny akcent na Miodowej... Rany! jaki ja jestem słaby na tych podjazdach. W następnym roku ostro będę nad tym pracował!

Poradzi mi ktoś, gdzie w Szczecinie jest dobry sklep z żelami energetycznymi i innymi "koksami" dla kolarzy?:)
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 62.52km
  • Czas 02:01
  • VAVG 31.00km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • AVG CAD 85.0
  • HRmax 168 ( 86%)
  • HRavg 135 ( 69%)
  • Kalorie 1250kcal
  • Podjazdy 381m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozkręcenie po 10 dniach przerwy.

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 06.08.2012 | Komentarze 4

Ostatnie dni to wielka lipa, bo przez pracę i remont w mieszkaniu nie miałem zupełnie czasu na jeżdżenie a jak już go miałem to plan rozwalał mi jeb**y deszcz. Przecież tu na okrągło pada! Przez tak długą przerwę jestem lekko sfrustrowany i gdzieś zatraciłem motywację...
Dzisiaj na szczęście pogoda fajna, nie za zimno, nie za ciepło, bez deszczu, lekkie słońce, jedynie trochę wiało.
Żeby się rozkręcić ruszyłem powolutku, bez żadnego szarpania i napinania. Trasa jak zwykle przez Niemcy. Czuć było ogromny spadek mocy i raczej już do Kołobrzegu nie ma szans wejść na wyższe obroty. Potraktuję ten start po prostu jako dobry trening.

Dobrym znakiem może być, że wróciłem po przerwie do treningów w tym samym dniu co Contador do ścigania :D
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 84.54km
  • Czas 02:35
  • VAVG 32.73km/h
  • VMAX 75.45km/h
  • AVG CAD 86.0
  • HRmax 170 ( 87%)
  • HRavg 148 ( 75%)
  • Kalorie 1858kcal
  • Podjazdy 457m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koniec opierd****ia się :D

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 2

Ostatnio narzekałem na brak mocy. Dziś było odwrotnie, aż mnie rozrywało ;D Wreszcie się zregenerowałem. Po wstaniu z łóżka powiedziałem sobie, że dzisiaj będzie ostro... i było!
Pogoda rewelacyjna, dość gorąco ale bardzo przyjemnie ;) wiatr raczej lekki, a czasami bez wiatru.
Trasa przez Głębokie na Niemcy i tam moja standardowa, ostatnio ulubiona pętla, czyli przez Locknitz (wreszcie robią tam drogę na wjeździe), Krackow, Grambow, Lubieszyn, Dobra, Głębokie, Miodowa i dom.
W pierwszą stronę próbowałem pobić swój rekord prędkości z Miodowej, ale nic z tego, nie mogę przeskoczyć tych 75km/h :P za słabe jeszcze kopyto :)
Tempo równe, jak na mnie mocne, na hopkach sprinty a temperatura sprawiła, że upociłem się jak świnia.
Podjazd pod Miodową to jak zwykle dla mnie cierpienie ;) muszę więcej trenować tych podjazdów, bo jestem w tym cienki bolek. Ogólnie dzisiejszy trening mocno na plus!
Niestety to ostatni dzień urlopu, czas wracać do szarej rzeczywistości ;/


Plan na sierpień: start w Kołobrzegu bardziej w ramach treningu i później w Łobzie tak ostro jak się da :) a w między czasie zrzucić dwa kilo (na pewno na górkach pomoże :)
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 71.12km
  • Czas 02:22
  • VAVG 30.05km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • AVG CAD 79.0
  • HRmax 161 ( 82%)
  • HRavg 132 ( 67%)
  • Kalorie 1401kcal
  • Podjazdy 373m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ufff, jak ciężko...

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 6

Po ostatniej sobotniej masakrze trzy dni chodziłem do tyłu ;P Ból głowy przy każdym gwałtowniejszym ruchu, ból przy kolanie i ogromne zakwaszenie nóg. Dzisiaj w końcu postanowiłem je rozkręcić.
Mimo trzech dni leżenia do góry brzuchem wcale nie było łatwo. Na zewnątrz gorąco, ale całkiem przyjemnie. Jak tylko ruszyłem to zorientowałem się, że mój organizm mówi mi dalej NIE!!! Przejechałem jakieś 10 km a czułem się jakby już 200. Postanowiłem w ogóle nie szarżować i jechać na tyle na ile mogę, co z resztą widać po średniej i tętnie. Zrobiłem pętlę przez Niemcy i wróciłem do domu.
Mam nadzieję, że ta niemoc przeminie trochę szybciej, bo za dwa tygodnie maraton w Kołobrzegu, a jak tak będzie mi ta jazda szła, to nie będzie sensu startować.
Kategoria Trening, 50-100


  • DST 84.33km
  • Czas 02:41
  • VAVG 31.43km/h
  • VMAX 71.00km/h
  • AVG CAD 82.0
  • HRmax 165 ( 84%)
  • HRavg 139 ( 71%)
  • Kalorie 1742kcal
  • Podjazdy 469m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nogi z betonu.

Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 3

Dzisiaj standardowa pętelka po Niemczech. Do 50 km nogi jak z betonu, długo nie mogłem się rozgrzać i wejść w swój rytm. Było źle do tego stopnia, że wyprzedziła mnie jakaś młoda dziewczyna na kolarce i nie chciało mi się wcale za nią gonić :) :P Wiatr też potrafił uprzykrzyć życie. Dopiero za Krackow powiało wreszcie w plecki i średnia trochę podskoczyła.

ps. Przyszedł komplet(koszulka + spodenki) z Danielo. Szybkość realizacji zamówienia powala! Pierwsze wrażenie całkiem pozytywne, choć koszulka na mnie minimalnie za mała. Zobaczymy jak się będzie sprawować w trasie.
Kategoria 50-100, Trening


  • DST 84.28km
  • Czas 02:46
  • VAVG 30.46km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • AVG CAD 80.0
  • HRmax 164 ( 84%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 1702kcal
  • Podjazdy 466m
  • Sprzęt KTM STRADA 2000
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojnie, Niemcy.

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Trasa po Niemieckich szosach. W nogach czuć było jeszcze ostatnią masakrę a i miałem nie małe problemy ze wskoczeniem na wyższe tętna. Postanowiłem więc z tym nie walczyć, tylko pojechać spokojnie :)
Pogoda idealna ;) Lekko wiało.
Kategoria 50-100, Trening